Jak pisałam w poprzednim poście chcę trochę rozwinąć każdy z punktów a wiec dziś czas na demakijaż:)
Mamy wiele produktów które pomagają nam usunąć makijaż, a więc po kolei...
->Woda micelarna
Jak to woda? Jak może zmywać cokolwiek? A może bo to nie taka zwykła woda, ma cząsteczki tzw micele które to skutecznie łapią brud najłatwiej zwizualizowac sobie to na przykładzie pack man'a. Okrągła cząsteczka otwiera sie na brud i łapie go do środka. Moje doświadczenie z tego typu kosmetykami? Odkąd pojawiły sie tylko troche szerzej na rynku (czyli od jakiś 5 lat) nieustannie stosuje jakąś wodę micelarną i uwazam to za świetny produkt. Co ostatnio zauważyłam... niestety nie jestem w stanie dokończyć opakowania jednej marki musze mniej wiecej w połowie zmienić na inną markę bo oczy zaczynają mnie piec ale po zmianie wszystko jest już ok.a tu przykłady tych które stosowałam;)
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=38527&next=1 produkt marki bourjois powiem szczerze nie byłam zachwycona nie było to złe ale tez nie najlepsze.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43802&next=1 sephora, używam w pracy i powiem że radzi sobie naprawde dobrze, wszystkie kredki wodoodporne schodzą bez problemu :)
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25277&next=1 , http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43440&next=1 wód marki dax cosmetics używam najcześciej i najbardziej je lubie dobrze usuwają makijaż.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=35254&next=1 Deila, cóż usuwa dobrze lecz ma dziwny efekt pienienia sie który mi kompletnie nie odpowiada dlatego wiecej nie bedę używać tego płynu.
->płyny dwufazowe
żeby poprawnie ich używać łączymy dwie fazy poprzez wstrząśnięcie- fazę tłuszczową i płyn. Jest to fajne rozwiązanie przy makijażu wodoodpornym bo szybko możemy wszystko usunąć, lecz jeśli ktoś nie lubi tłustego filmu to różnie to może być. Ja osobiście bardzo nie lubię tłustego filmu a szczególnie tego że często po takich płynach widzę jak we mgle, ale używałam paru...http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=410&next=1 loreal, raz że słabo jak na taki produkt i aką cenę usuwał to dwa ze mgła w oczach bardzo dokuczała.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=40558&next=1nivea, kompletny nie wypał fazy bardzo szybko sie rozłączają, produkt 'trze' nie daje gładkiego ruchu tylko uczucie tarcia no i bardzo słabo usuwa...
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18440&next=1 ziaja, po tym jak raz bardzo uczuliłam sie na produkty tej marki jestem bardzo ostrożna w stosunku do nich, skusiła mnie niska cena i żałowałam... uczuliło i nie zmywało choć było lepsze od nivei jej chyba nic nie pobije.
http://www.eisenberg.com/navigation/cms,id,1,nodeid,1,_language,en.html eisenberg, oczywiście używałam w pracy bo kosztuje z tego co pamietam coś kolo 180zł ale jeśli ktoś ma takie środki warto kupić, super usuwa cały makijaż, co dla mnie jest super cechą to to że nie ma smaku i gdy zmywam pomadkę nie krzywię sie. Co warto podkreścić radzi sobie ze wszystkimi czerwonymi i fuksjowymi pomadkami jakie używam w pracy. świat po zmyciu oczu nie jest za mgłą co też jest kolejnym plusem.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=28103 sephora, używałam ja moja mama i teściowa i... moja mama dostała bardzo ostrego zapalenia spojówki, u mnie świat za mgłą a teściowa bardzo zadowolona. Faktycznie usuwa dobrze ale nie jest rewelacją.
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=7493 clinique, to jest mój hit! jest równie dobry co eisenberg i ponad połowe tańszy uwielbiam go i polecam każdemu, genialnie usuwa jest delikatny i nie pozostawia mgławego wspomnienia po użyciu ;)
-> płyn
coś najzwyklejszego i nie mam tu za dużego doświadczenia bo w sumie chyba dość nie wiele marek ma już takie po prostu płyny do demakijażu. Ostatnio niestety koleżanka na zajeciach w szkole użyła na mnie takiego zwykłego płynu z ziaji ,niestety nie zoriętowałam sie że to ziaja , znaczy zoriętowałam sie po 10 minutach i okropnym pieczeniu, a płyn niestety nie poradził sobie nawet ze zwykłym tuszem....->mleczka
to dla mnie coś dziwnego bo zmywa tak sobie (na pewno nie do wodoodpornego makijażu) zostawia mgłe i ni to zmyć ni to zostawić... miałam doczynienia z kilkoma i w sumie z żadnego nie byłam zadowolonahttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=7493 sephora, no i tak jak pisałam wyżej nic specjalnego.
yves rocher miałam taki produkt który był połączeniem mleczka i toniku bardzo ładnie pachniał ale nic poza tym niestety:( (a żadnego linka ani zdjęcia nie mogłam znaleść)
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4809&next=1 , http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4601&next=1 garnier, no tak ładny zapach...
Chyba mleczka po prostu nie są dla mnie...
-> olejek
Jak pewnie się domyślacie jeżeli płyny dwufazowe mi nie do końca pasowały to olejki zupełnie nie będą dla mnie... A tu chyba mały psikus, choć nic nie pobije clinique :) a to dlatego że olejek po demakijażu zmywamy z twarzy wodąhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=27780 lancome, tego używam obecnie jeśli mam naprawdę mocny lub wodoodporny make up bo zmywa bezkonkurencyjnie choć świat jest za mgłą ;)
http://www.markasephora.pl/produkt/19/9/olejek_do_demakijazu sephora, (teraz ten produkt jest w zielonym opakowaniu) używałam gdyż moja teściowa lubi właśnie tego typu produkty. Sam olejek już na początku rozwadniamy polewając wacik woda, tworzy sie lotion przyjemnie zmywa makijaż a potem się razem z wodą;) a mgła jest do zniesienia ;)
Wszystko to co tu napisałam to oczywiście moje opinie i chetnie przeczytam Wasze na temat tych bądź innych produktów :)
To chyba wszystko na temat produktów do demakijażu gdyby coś mi sie przypomniało to oczywiście dopiszę:)
PS. Róż benefitu (hervana) jest booooooski, pięknie pachnie pasuje naprawdę wszystkim karnacjom ładnie je odświeżając, choć mam wrażenie że trochę blednie w czasie dnia ale dla mnie i tak jest świetny ze względu na kolor ;) aaa no i pędzelek do niego dołączony jest skośny a nie prostokątny jak do tej pory w tej marce, co znacznie ułatwia aplikacje;)
 |
| temptalia.com |
buziaki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz