środa, 4 stycznia 2012

Jak przygotowuje moje płótno ;)

Witajcie,
lubię bardzo porównanie do twarzy do płótna uważam je za niesamowicie trafne. Ważne jest żeby twarz była dobrze przygotowana po to aby nasze pięknie pomalowane oczy współgrały. Pewnie doświadczyłyście tego choć z raz, oczy były pięknie wymalowane ale twarz jeszcze nie i makijaż nie powalał. Dlatego też chciałam opowiedzieć o tym jak przygotowuję twarz. I jeszcze jedna ważna rzecz, chciałam zaznaczyć że przeważnie najpierw maluję oczy, makijaż jest zdecydowanie czystszy nie muszę się wtedy bawić w chmury z sypkiego pudru czy ścieranie tego co już pomalowałam, a więc najpierw oczy a potem super cera;)

1. DEMAKIJAŻ
Pamiętajcie jest niesamowicie ważny najlepiej usuwać wszystko od razu wieczorem lecz jeśli jeszcze przed wykonaniem makijażu zobaczycie jakieś zabrudzenia to zmywamy i nie martwimy się o cienie pod oczami i zmarszczki w przyszłości;)
2. PIELĘGNACJA
Dobrze dobrana pielęgnacja pomoże nam utrzymać makijaż. Przykładowo na suchej skórze podkład będzie się łatwo ścierał zaś na tłustej będzie spływał. Lecz spokojnie teraz mamy takie możliwości że nie musimy sie tym martwić powstały odpowiednie specyfiki do nawet najbardziej problematycznych cer.
3. BAZA
Są tysiące różnych baz, które również możemy dobrać do naszych i naszej skóry potrzeb;)
Mamy bazy zmniejszające widoczność porów, wygładzające, rozświetlające, matujące, porawiające koloryt skóry, ostatnio pojawiła sie nawet baza nawilżająca. Myślę że do swego rodzaju baz można również zaliczyć wypełniacze zmarszczek, bo nie jako przygotowują naszą twarz do dalszych kroków.
Bazy oczywiście łączą różne kombinacje np. matująco-wygładzająca ;)
4. PODKŁAD
No i dochodzimy do kroku który wielu może sie wydawać jednym z bardziej problematycznych, choć powiem że dla mnie to kwestia poświecenia chwili i zastanowienia się nad tym czego oczekujemy i jaki jest rodzaj naszej skóry.
Tu też wyróżniamy kilka rodzai : matujący, wygładzający, rozświetlający, nawilżający, liftingujący, odżywczy, mineralny no do wyboru różne moce krycia. Mama nadzieję że wymieniłam wszystkie z rodzai, b jak widzicie jest ich bardzo dużo no i tak samo jak w przypadku baz występują w różnych kombinacjach np. liftingująco- rozświetlający.
Są też kremy tonujące czyli takie dające kolor a nie dające krycia często nawilżają i mają filtry ochronne służą do wyrównania kolorytu naszej cery.
5. KOREKTOR
 Specjalnie korektor umieściłam po podkładzie bo uważam że nie ma sensu najpierw korektorowanie wszystkich niedoskonałości bo podkład część z nich po prostu przykryje a to czemu nie podoła załatwi korektor:)
Korektory mogą być  rozświetlające na naczynka czy zaczerwieniania na wypryski i pod oczy o różnej mocy krycia.
6. PUDER
Tu krótko, jeśli zapudrujemy nałożony podkład i korektor utrwalimy go i ułatwimy sobie nakładanie następnych kosmetyków. Również są różne rodzaje np. transparentny i dający kolor, sypki i w kompakcie.
7. BRWI
Może niektórych zdziwi ten punkt, ale tak uważam że brwi są bardzo ważne w stworzeniu idealnej podstawy do dalszego używania kosmetyków kolorowych. Tu już nie mamy aż tak wielkiej ilości produktów bo będą to cienie, woski i żele w różnych kolorach.

Moim zdaniem warto zadbać o 6 z tych punktów. Dlaczego nie o 7? Bo stosowanie silikonowych baz na co dzień nie będzie dobre dla skóry ale na wyjście jak najbardziej. Nawet jeśli po wykonaniu tych 6 punktów pomalujecie tylko rzęsy i tak będziecie wyglądać pięknie no może warto dodać odrobinę różu dla świeżości :)

Postaram sie w najbliższym czasie rozwinąć każdy z tych punktów podając przykłady i opowiadając Wam słów kilka o każdym z produktów.

a dziś jeszcze kilka moich kolorowych prac:)






1 komentarz:

  1. O! Fajnie, że masz bloga :) Będę częstym gościem. Na razie przejrzałam posty i muszę Ci powiedzieć, że czekam niecierpliwie na jakieś wieści o nowym różu Benefit, bo wygląda bardzo zachęcająco!

    OdpowiedzUsuń