piątek, 14 września 2012

Dobre wieści- czyli praca w Teatrze Muzycznym ROMA

Kochani! Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną. Dostałam pracę w Romie.
Jak to się stało? Sama się zastanawiam. Wszystko działo się tak nagle i szybko. Dzięki mojej dobrej koleżance Róży (o współpracy z nią mogliście przeczytać <TU>) dowiedziałam się o naborze na charakteryzatorki. Szybka decyzja i już byłam w teatrze, w jego pracowni i malowałam, malowałam i maaaalowałam ;)

 Tak wyglądał makijaż, który miałyśmy odtworzyć...


 
 a tak wyglądał make up wykonany przeze mnie


Po wszystkim Kajetan Góra, który organizował nabór, zrobił zdjęcia naszych prac i powiedział żebyśmy czekały na telefon.
Za parę dni telefon zadzwonił z informacją żebym przyszła pomalować jeszcze raz, gdyż chcą się upewnić. Tym sposobem znalazłam się z pięcioma innymi dziewczynami w Atelier Kajetana, malując kolejny raz ten sam makijaż.
Wyglądało to tak



Niestety nie było wystarczająco dużo czasu i malowałam tylko połowę twarzy, ale dzięki temu możecie zobaczyć różnicę przed i po ;)
Nie minęła chwila, gdy już trzymałam pióro w dłoni, podpisując się swoim nazwiskiem tuż pod treścią umowy, zawartą pomiędzy moją osobą, a Teatrem Muzycznym ROMA! :) Nadal nie mogę w to uwierzyć. Choć pierwszy dzień pracy już za mną, a była to tylko próba kostiumów i makijaży, to i tak było niesamowicie. Już nie mogę się doczekać pracy przed spektaklem!
Proszę trzymajcie kciuki, a ja, co jakiś czas postaram się coś pokazać z tego, co będę robić ;)

1 komentarz: